Dzisiaj Dzień Misia

Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić,
bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny,
czasami czuje się bardzo samotny.

Ernest Hemingway

Dla dzieci często takim przyjacielem i powiernikiem jest właśnie pluszowy miś. Któż z nas go nie miał? Do misia nożna się przytulić, można powierzyć mu swoje dziecięce sekrety, smutki, radości i marzenia, nawet łzy wsiąkną bez śladu w misiowe futerko. Z misiem łatwiej się zasypia, a rano wita nowy dzień…

Genio za Wami tęskni. Oby jak najszybciej mógł wrócić do biblioteki.

Dobiegł końca konkurs Życzenia dla Genia. Muszę przyznać, że zaskoczyliście mnie ilością nadesłanych urodzinowych kartek. Ponieważ przychodziły jeszcze wczoraj późnym wieczorem, ich prezentacja pojawi się dopiero w najbliższych dniach, bo fizycznie nie dałam rady jej ogarnąć. A poza tym może dotrze jeszcze jakaś spóźniona korespondencja. Z życzeniami różnie bywa… Miś na pewno się nie obrazi, a i ja żadnych nie pominę.

Za wszystkie dotychczas nadesłane bardzo dziękuję.

A teraz zapraszam was na trochę historii samego święta
oraz krótką opowieść o misiach nie tylko pluszowych: