Idzie jesień…

23 września rozpoczęła się kalendarzowa jesień. Biblioteka powitała ją wspólnie z pierwszoklasistami. Pani Jesień przybyła do nas w towarzystwie jesiennych miesięcy: września, pażdziernika i listopada. Przyniosła z sobą wielki kosz jesiennych darów. Były wśród nich słoneczniki, koper, mięta, jabłka i… liście dyni (sama dynia okazała się nazbyt dorodna, by zmieścić się w koszu). Dzieci z ciekawością oglądały, dotykały i wąchały plony z jesiennego sadu i ogrodu. Chętnie podzieliły się z Panią Jesienią wiadomościami o tej porze roku, zdobytymi na lekcjach, oraz trafnie rozwiązały związane z tematem spotkania zagadki. Okazało się, że doskonale znają nazwy jesiennych miesięcy i sporo wiedzą o przygotowaniach zwierząt do zimy oraz o tym, że należy im pomagać w ten słotny i zimny czas. Pani Jesień oprócz darów ze swojego królestwa, przyniosła pierwszoklasistom także opowiadanie o jeżu Kolczatku, który szukał na zimę schronienia. Dzieci w skupieniu wysłuchały bajki i obejrzały narysowane do niej ilustracje (w formie prezentacji PowerPaint). Druga część zajęć upłynęła nam na wykonaniu z papierowego talerzyka jeża, niosącego na grzbiecie zimowe zapasy i kolorowe liście. Spotkanie zakończyliśmy obejrzeniem jesiennego odcinka „Misia Uszatka” zatytułowanego Zapasy na zimę .

W rolę jesiennych miesięcy wcieliły się uczennice klasy IVb (Amelia Patoń, Dorotka Dobras oraz Marta Mikolasek), które pomogły swoim młodszym koleżankom i kolegom w pracy plastycznej.

I na koniec ciekawostka:
Czy wiecie, że w pierwszym dniu jesieni obchodzimy Święto Spadającego Liścia?

Przejdź do galerii